Pora w końcu coś skrobnąć bo nowy miesiąc już półmetka powoli sięga, zatem pochwalę się nieśmiało.
Otóż otrzymałam zamówienie z Niemiec przez DaWanda na aniołka śpioszka lecz... z serii tych malutkich grubasków. Radość moja była wielka, bo bardzo lubię te maluszki a na dodatek miałam pełną dowolność tworzenia. Hm.. niby fajnie ale szczerze mówiąc teraz już wiem że zdecydowanie bardziej wolę konkretne zamówienie. Wierzcie mi więcej czasu poświęciłam na zastanawianie się czy mój pomysł zadowoli osobę zamawiającą czy nie, niż samo szycie. Mam nauczkę na przyszłośc by dobrze wypytać o upodobania:)
A teraz sesja fotograficzna- same osądźcie czy sprostałam zadaniu. Maluszka ma 20 cm wzrostu, za to w talii całkiem sporo :)
***
***
Dziękując wszystkim za miłe sercu komentarze, nowym obserwatorom za to że zechcieli przycupnąć w moim kuferku na chwilkę życzę wspaniałego weekendu:)
Jest megasympatyczna :)
OdpowiedzUsuńale fajniutka :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUroczy. I tak pięknie dopracowany w szczegółach. Bardzo podoba mi się to, że zadbałaś nawet o wzorki na podusi.
OdpowiedzUsuńJest super,ekstra:)Na pewno zamawiającej się spodoba.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo że spodobała Wam się anielinka. Miałam małą tremę bo w sumie już prawie 3 miesiące nie szyłam aniołków. Buziolki dziewczyny i miłego tygodnia życzę Wam.
OdpowiedzUsuńŚliczna, a fartuszki urocze!Pozdrawiam.papa
OdpowiedzUsuńAniołek grubasek cudowny:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło w niedzielny wieczór:-))
cudowny!!!!
OdpowiedzUsuńprzesyłam buziaki:)
kochana!moje koleżanka ostatnio zachwyciła się Twoim-moim aniołem:))ten grubasek jest przesłodki;)
OdpowiedzUsuńuściski
J