Obserwatorzy

czwartek, 19 stycznia 2012

Trzecia odsłona.

Wprawdzie popełniłam lekkie przekłamanie bo jest to już czwarty fartuszek, lecz ten trzeci jest bez kieszonki, bez ozdób po prostu żółta kratka więc go pomijam póki się nie doczeka jakiś elementów zdobiących:) Dzisiaj jeszcze jeden wykończę, a przynajmniej mam taka nadzieję i chyba spasuję troszkę bo już mnie te fartuszki zaczynają denerwować. Dałam sobie jednak słowo że z wszystkich przydatnych resztek będę szyła umilacze kuchenne więc pewnie jeszcze nie raz Was tu będę zanudzała.
Dziś pierwszy resztkowy - ale jeszcze z dużych kawałków.
Jak zwykle foto pozostawia wiele do życzenia i coraz bardziej mi wstyd za te zdjęcia bo sprzęt mam dobry a nie potrafię się zmobilizować by poznać wszystkie jego sekrety i przełożyć je na wyższą jakość fotek. No ale może z czasem.... :)
Na dodatek obfocenie fartuszków to wcale nie jest taka frajda jak ludź zaprzyjaźniony poza zasięgiem, a manekina brak. No ale ponoć marnej baletnicy ...etc.:)

***












***

Dziękuję serdecznie za odzew w sprawie Kamiliki. Wierzę, że dzięki osobom takim jak na przykład Wilczyca-Aga uda się pomóc wielu potrzebującym dzieciom. A tak swoją drogą straszne jest to ile dzieci teraz boryka się z nowotworami i innymi strasznymi chorobami. Czy aż tak zatruliśmy im środowisko, obniżyliśmy ich odporność? Aż strach pomyśleć co będzie za pół wieku lub dalej...

***

Mam nadzieję że wreszcie świat zacznie pędzić w lepszą stronę i takiego dobrego, zdrowego i pogodnego dnia wszystkim życzę,a osobom borykającym się z wszelkimi choróbskami siły do jej pokonania. Buziaczki:)

5 komentarzy:

  1. Co jeden to ładniejszy.Ze zdjęciami również mam problemy.Nie ma jak latem przy świetle dziennym:)
    A środowisko niestety mamy zanieczyszczone niesamowicie.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. alez urokliwe te Twoje fartuszki, ja już dawno nie szyłam
    frapuja mnie kwiaty- wyszywasz je łańcuszkiem?
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Jutko, KonKasiu buziaczki za dobre słowo:) Kasiu w kwiatach kilka technik zastosowanych choc tak od strzału tego nie widać. Częśc łańcuszkiem, część wypełnieniem płaskim, kilka elementów owijkowych- byle nie było zbyt nudno:) Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. prześliczny:)
    pozdrawiam serdecznie z Kuźni Upominków:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne fartuszki uszyłaś:) Aż żałuję że nie noszę:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń