Trzy dni minęły i mój pierwszy kiermasz mam zaliczony :)
Pogoda jaka była wszyscy wiemy, a my po 5 godzin dziennie na
dziedzińcu muzeum prezentowaliśmy nasze prace. Wszyscy przygotowali
wspaniałe stoiska, pełne cudownych tworów rąk, a w nich zaklęte
pozytywne emocje:) Następny będzie na Boże Narodzenie i mam nadzieję że
również w nim będę mogła uczestniczyć i spotkam ponownie te same
wspaniałe dziewczyny które dane mi było poznać w ostatnich dniach. Mężuś za zgodą osób wystawiających zrobił kilka fotek i chcę Wam je teraz pokazać. Na pierwszej fotce ja- oczywiście mój Stasiu uwielbia " łapać " chwile gdy bardziej straszę niż wyglądam :)
Dziękuję wszystkim za duchowe wsparcie, miłe komentarze pod poprzednimi postami i za to że stale chcecie wpadać do mojego Kuferka:) Witam serdecznie nowych obserwatorów. Wszystkim życzę wspaniałego tygodnia.
Twój mężuś...wie co robi ,takie fotki z zaskoczenia są zawsze najfajniejsze:)
OdpowiedzUsuńCieszę się ,że mogę Cię w końcu zobaczyć Uleńko:)
I tylko żal...że nie mogłam sama wziąć udziału w takim wspaniałym wydarzeniu...u mnie niestety takich kiermaszy nie organizują.
A tak jeszcze na marginesie...cuda na tym Twoim stole...oj cuda....zazdroszczę talentu !!!
Uściski serdeczne:)
Kasia
No to "pierwsze koty za płoty". Piękna fotorelacja.Ślicznie się prezentowało Twoje stoisko. Oczywiście z Tobą na czele. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńfajnie się te stoiska prezentują :)
OdpowiedzUsuńpiękne prace przygotowałaś na kiermasz :)
OdpowiedzUsuńcałe stoisko na czele z Tobą prezentuje się wspaniale :)
pozdrawiam serdecznie :)
U mnie na Podlasiu też pogoda dała się we znaki na 3 dniowym kiermaszu Wielkanocnym. Z tym, że u nas monotematycznie zazwyczaj jajka i palmy :)Twoje stanowisko wyglądało rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńTak! Piękne prace zaprezentowałaś na kiermaszu. Gratuluję ! Też miałam nadzieję wystąpić u siebie ale muszę zaczekać do następnej okazji. Pozdrawiam Cię serdeccznie
OdpowiedzUsuńU nas też pogoda nie za ładna, ale za to na kiermaszu same piękności widzę!Serdecznie pozdrawiam.papa
OdpowiedzUsuń