Z kolejnych materiałowych resztek pofartuszkowych ocieplacz jajuszek na niebiesko. Motyw niekoniecznie świąteczny- ważne by można było korzystać przez cały rok:) Pewnie Was już zanudzam, a będzie jeszcze więcej bo kolejne ocieplacze już przykrojone i w trakcie produkcji :)
Wybieram się na kiermasz wielkanocny więc przynajmniej jakaś różnorodność będzie :)
A teraz czas na autoreklamę :) i kilka foteczek.
*
Dziękuję za wiele miłych słów pod poprzednim postem,witam serdecznie nowych obserwatorów i wszystkim życzę wspaniałego weekendu.
szycie, szydełko, robótki na drutach... najwspanialsza odskocznia od szarej rzeczywistości
Obserwatorzy
sobota, 10 marca 2012
Na niebiesko
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Są przeurocze, na pewno będą miały wzięcie na kiermaszu - jak jeszcze uwidocznisz nazwę - "Ocieplacz jajuszek", to panie będę kupowały jak świeże byłeczki ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Janolu:) Kapitalny pomysł z uwidocznieniem nazwy-super chwyt reklamowy:)
UsuńRany !
OdpowiedzUsuńJak to się stało ,że nie trafiłam na Twój blog wcześniej?!
Ślicznie tu u Ciebie..piękne prace!
Na pewno będę stałym gościem:)
Pozdrawiam
Kasia
Dziękuję Kasiu, aż rumieńców dostałam czytając tak miłe słowa. Wpadaj kochana jak najczęściej:)
UsuńBędę...a tymczasem buszuję w Twoim materialnym sklepiku :)
UsuńUściski:)
Mnie absolutnie się u Ciebie nie nudzi:))Ocieplacze się pięknie prezentują.Również jestem w trakcie przygotowywań do kiermaszu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję Jutko:) Ogromniaste buziolki przesyłam:)
OdpowiedzUsuńja też nie widzę tu nudy i bardzo lubię tu zaglądać:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń