Obserwatorzy

niedziela, 9 października 2011

Łosiowo i nie tylko... :)

Po troszkę długawych wakacjach wreszcie wracam na bloga. Cóż real potrafi wciągać na całego!- szczerze mówiąc dobrze mi z tym było :)). Nie znaczy to jednak że tylko próżnowałam- o nie! szczerze mówiąc to nawet bardzo pracowita byłam i to na wielu płaszczyznach :) Za długo by jednak mówić, więc może tylko z zakresu szycia pokażę Wam kochane blogerki co udało mi się "powołać do życia" :)

**** Myszki****




****Mała przyjazna czarownica ***






***I zrobiło się ... łosiowo...***

ULF i SOL









GUSTAV I BRITTA








SANDER I SAGA








I cała banda w komplecie :)





Buziolki ogromniste dla wszystkich którym udało sie dotrwać do końca tego tasiemcowego posta:).
Dziękuję, że zaglądacie do mnie czasami i zostawiacie maczek miłych słówek- jesteście kochane !!!.
Wspaniałego tygodnia - kreatywnego, pełnego chwil które możecie poświęcić rzeczom które najbardziej kochacie robić :)

17 komentarzy:

  1. Widać między nimi "nić porozumienia".Świetne myszorki.Pozdrawiam i zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu :) Mężuś stwierdził że to chyba my sami-a po chwili dodał.... tylko zrób im większe brzuszki .... :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Myszki super, ale łosie po prostu fantastyczne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ulciu śliczne łosie, ale jak im głowy się trzymają na tak długiej szyi? Czy je czymś usztywniasz?

    OdpowiedzUsuń
  5. Dusiu dzięki za miłe słówka. Jeśli chodzi o głowy to po prostu mocno je wypycham tym wkładem silikonowym (jak w poduszkach). Nie dałam niczego sztywnego typu drut czy drewienko, bo jeśli trafią do dzieci mogłyby niechcący zrobić im krzywdę.
    Bożenko dziękuję bardzo za miłe słówka,
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  6. ożesz Ty .
    Zacznę od tego że ta ławeczka kapitalna co kupiłaś.
    Łosiaki baaaardzo mi sie podobaja najbardziej płci męskiej ;))
    Swoja droga jak ostatnio mi pisałas ze bierzesz sie za łosie myślałam ze to beda inne łosie ,nie umiem wytłumaczyc o jakie mi chodziło.
    Ale cudne sa ;))
    Pozdrowinka kochana

    OdpowiedzUsuń
  7. No nareszcie! strasznie się stęskniłam ! Już myślałam,że wyjechałaś gdzieś za granicę albo co nie daj Boże chora jesteś. Myszeczki podziwiam a mam to szczęście,że jedną posiadam. Ale Łosiaki i Łosiakowe CUDOWNIE CUDOWNISTE!!!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie też męski rodzaj tu uwiódł - myszol w szlafmycy i reniutki są kapitalne! Jak Ty im te długaśne szyje usztywniłaś ?! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. no to miłego powrotu :)
    Łośki są cudowne... napracowałaś się!

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne te Twoje dzieła - a w szczególności Łosie płci męskiej ;)) Mam sentyment do Łosi :)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziewczyny kochane bardzo, bardzo, bardzo dziękuję za tak cudowne słowa. Nawet nie myślałam że łosie Was oczarują- podrywacze jedne :))) Buziaki dla wszystkich, a szczególnie dla tych tęskniących :))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Uleczko! Łosie są cudne!!:)))) piękne! ja walczyłam ostatnio z maszyną i poległa igła..ale mam już nowe pomysły! nawet kupiłam materiały! Dziś myślałam o Tobie kiedy przenosiłam Anielicę do nowej pracowni;)))
    ps. kiedy się spotkamy?
    uściski!!
    J.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszystko kapitalne,ale przy Łosiach opadła mi szczęka:)))
    Witaj i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowna banda , zauroczyłaś mnie tymi maskotkami .

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapomniałam napisać o mitenkach , ja je noszę cała jesień i w sklepie czasami nawet nie zdejmuję gdy przychodzi mi za coś zapłacić .Polecam ci z całej .....

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudne prace, łosie super. Skarpetki mają i buciki!!!!! Zachwycające:)

    OdpowiedzUsuń