Obserwatorzy

czwartek, 12 stycznia 2012

Fartusio

Z nowym rokiem zrobiłam remanent w szufladach "krawieckich". Znalazłam kilka skrojonych fartuszków cierpliwie czekających na uszycie. Pogroziłam sobie palcem za to zaniedbanie i pojechałam do hurtowni po taśmę bawełnianą na lamówki. No fajnie, tyle że poza taśmą przytargałam nową tkaninkę. Błyskawiczna dekatyzacja , suszenie i... skroiłam kolejny fartuszek:) Ten wykonałam " od strzału", ale dla spokojności sumienia planuję uszyć wszystkie zaplanowane i kilka z resztek. Nie chcę więc Was martwić ale pewnie będzie tu przez jakiś czas fartuszkowy obłęd:)

***







***
Jak widać moje fotki to kolejne mistrzostwo świata :) A tak na marginesie nie wiecie gdzie można kupić fajny i niedrogi manekin krawiecki? Nie musi być pełna profeska regulowana ale taki by właśnie fartuszki i inne ciuszki fajnie dało się obfocić.:)


***

Życzę wszystkim pięknego dnia i dziękuję bardzo za wszystkie ciepłe słowa które od Was otrzymuję:)

8 komentarzy:

  1. Jaki ładny!!!!Świetnie Ci wyszedł, ma takie praktyczne kieszonki. I koronka śliczna. Przypomniałaś mi, że też powinnam sobie uszyć fartuszek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. rewelacyjny fartuszek:)
    kurcze żebym ja umiała taki uszyć:) rewelacyjny!
    nieśmiało proponuję wymiankę, jakbyś w tym szaleństwie uszyła o jeden za dużo to chętnie przygarnę takie cudo:) a w zamian oddam wszystko co znajdziesz u mnie na blogu:)
    pozdrawiam z Kuźni Upominków:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę Ci:))) Bardzo bym chciała pogrozić sobie palcem i przywołać się do porządku robótkowego:))))
    Fartuszek śliczny.Przepięknie go wykończyłaś.
    Pozdrawiam serdecznie i czekam na następne:))

    OdpowiedzUsuń
  4. najtańszy manekin to zaprzyjaźniony ludź
    a fartuszek palce lizać

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję ślicznie za tak wspaniałe opinie:)
    Joasiu- kieszonki faktycznie praktyczne, tyle że w moim przypadku zawsze wypchane czym tylko się da:) istny skarbiec z nich,aż się sama dziwię przy opróżnianiu przed praniem :)
    Grodziu z przyjemnością uszyję dla Ciebie taki, tylko nie wiem taki standardowy rozmiar czy inny. Niebawem będzie jeszcze kilka wzorów, być może inny typ przypadnie Ci do gustu.
    Jutko -pogrozić palcem to nie trudno, gorzej z konsekwencją tego "pogrożenia":)
    KonKatko- cudowna propozycja zaprzyjaźniony ludź. Tyle tylko że jak jest potrzebny to go nigdy nie ma, albo jest za chudy:)))
    Anielko, Mysiu- buziaczki, cieszę się że spodobał Wam się fartuś:)

    OdpowiedzUsuń
  6. manekiny to może na allegro.. a fartuszek, już bez manekina prezentuje się pięknie! czekam na więcej

    OdpowiedzUsuń