Obserwatorzy

czwartek, 24 lutego 2011

Lata 20- te lata 30-te....

W poniedziałek wypowiedziałam wojnę grypie, która podstępnie atakowała mnie już od piątku. Ból głowy był okropny. Nawet mruganie wymagało wielkiego wysiłku, a kaszel odczuwany był jak wybuch granatu wewnątrz głowy. Straszne- nikomu nie życzę! Odleżałam do poniedziałku, lecz rankiem dołączył ból gardła i podwyższona temperatura i skończyło się na wizycie w przychodni i L-4. Od wczoraj mogę już w miarę normalnie żyć, a co za tym idzie maszyna też poszła w ruch.

Od dawna podziwiałam zające typu maileg. Nikogo nie udało mi się namówić na przesłanie wykroju więc spróbowałam sama i teraz chcę Wam pokazać co mi z tego wszystkiego wyszło. Nie jest idealny, ma tylko 43 cm wzrostu(od ucha po piętę), ale fajnie się go szyło no i co najważniejsze.... mam swojego :) Dzisiaj sił starczyło tylko na zająca i kieckę stylizowana na lata 20-te, lata 30-te, ale myślę że panna jutro dostanie jeszcze buciki i jakąś torebeczkę w łapki.

Dziewczyny bardzo serdecznie dziękuję Wam za odwiedzinki i bardzo miłe komentarze. To zdumiewające ile radości i jakiego powera może dać garstka czarnych literek :)


No a teraz zapraszam na sesję zdjęciową bo poza panną zajączką jeszcze kilka zaległych stworzonek tutaj się wpycha na bloga :). Zatem wytrwałości Wam życzę, bo troszkę tego jest :)



















***

































































Baranki mimo zarzekania się po Serduśnym i Malutku jednak powstały ale tylko dlatego że były już wyrysowane na tym nieszczęsnym ręczniku i stwierdziłam ze wyrzucić ich jednak nie potrafię. Poza tym nie w mojej naturze leży poddawać się:) Wniosek jest jednak jeden :" Niemal sagt niemal"... :) Nigdy nie mów nigdy ... bo i tak wszystko zdarzy się tak czy siak :) Marzy mi się jeszcze baranek kremowy z czarną główką i czarna owca , ale jak pomyśle o godzinnym odkurzaniu wykładziny po uszyciu frottki to troszkę mi ochota przechodzi :) Miłego dnia życzę wszystkim. :)

16 komentarzy:

  1. Zacznę oczywiście od życzeń abyś jak najszybciej
    znokautowała to choróbsko.A teraz mogę tylko chwalić, chwalić i jeszcze raz chwalić.Są naprawdę śliczne.Baranki już podziwiałam ,przy gąskach poczułam powiew wiosny a zając urzekł
    mnie i sobą i swoją kreacją.Pozdrawiam igratuluje.

    OdpowiedzUsuń
  2. O mamo ale chyba potwornie źle sie szyło te uszy bo widze ze nie osobno tylko z całym tułowiem.Ale efekt jest super.A tak na marginesie skąd masz taki ładny materiał w kwiatuszki buuuuu chce taki sam.
    Te gąski czy kaczuszki tez sama szyłaś ???Super są.
    Pozdrawiam i zdrowiej szybciutko
    ps. mnie też zaczyna coś brać :/

    OdpowiedzUsuń
  3. I ja zostawic chialam garstke czarnych literek!!
    Po pierwsze nie daj sie grypie ;) Zdrowia Ci zycze, duzo zdrowia!!

    Po drugie, nie bede szyla, przynajmniej narazie tych barankow...bede cieszyc oko Twoimi ;) Bo cudne sa!!!!!
    Gaski sa swietne ;) Ja uszylam kiedys jedna, ale na kiermasz do jakiego sie szykuje doszyje napewno jeszcze kilka ;)

    A teraz zajaczek!!! Ja tez szukalam w sieci wzoru na te boskie zajaczki...ale nie udalo mi sie zdobyc ;( sam nie jestem taka zdolna, zeby sobie wzory rysowac ;) wiec jesli masz ochote sie podzielic wzorkiem bede wniebowazieta;)
    Kroliczka sliczn i slicznieje jej pasuje taka kiecka!!!

    Sciskam mocno i DUZO zdrowia jeszcze raz zycze! I sil na tworzenie tych cudownosci!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten królik jest super!!! Cieszę się że gąski i baranek powstały:) Dziękuje bardzo za przemiły komentarz i przesyłam moc słoneczka i zapału do tworzenia następnych prac. Pozdrawiam, buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziewczyny dziękuję pięknie za życzenia zdrówka i Wam również przesyłam by na wszelki wypadek od razu odpedzić nimi czające sie bakcyle :)
    Jutkatą wiosną zachłysnęłam się podziwiajac Twoje piękne króliczki stąd moja odpowiedź gąskowa:)- dziewczyny polecam Wam odwiedziny u jutki. Przepiękne prace sznurkowe bedziecie miały okazję tam zobaczyć!
    Diabliczko Anielskawbrew pozorom te uszy łatwiej się szyje niz wypycha :) Mnie troszkę nitki sie rozeszły na zbiegu uszek, ale chyba przez to że zbyt duże partie wypychacza od razu chciałam tam umieścić. Materiał kupiłam w Bielsku w hurtowni.Był tam chyba w 3 wariantach kolorystycznych. Jutro znów tam bedę, sprawdzę cenę bo nie pamiętam i napiszę Ci na gg jakie kolory sa i w ogóle... Jak się zdecydujesz kupię Ci i wyślę:)
    Asiu Skanera niestety nie mam w domciu, a w pracy bedę dopiero w poniedziałek. Dziś jednak obfociłam te moje " wykroje" i wyślę Tobie mailem. Może się na coś przydadzą, choć jak mówiłam są to moje wypocinki czyli idealne nie będą:)
    Pozdrawiam cieplutko.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś mi ten link łączący nie wyszedł więc tradycyjnie podeślę Wam namiary na jutkę bo warto odwiedzić jej blog gdzie piękno tworzy się ze sznurka. http://kaciksznurkaiszydelka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj ile tych ślicznotek naprodukowałaś! Ja po uszyciu jednego królika będę odpoczywała pewnie pół roku;)Wzór króliczka fantastyczny - bardzo mi się podoba:)Życzę zdrowia bo i mnie grypa męczy od poniedziałku - dopiero teraz jakoś zaczynam funkcjonować i przeglądać co ciekawego na blogach.
    Ulciu czy w tej bielskiej hurtowni spotkałaś może lnianą surówkę? W Cieszynie niestety nie ma.
    Pozdrawiam cieplutko za miedzy:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję bardzo! Co do wiosny, to u nas ma być dzisiaj +4 stopnie, mam nadzieję, że już będzie ciepełko... Pozdrawiam milunio.papa

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję Kochana za zapisanie się na moje pierwsze candy, pozdrawiam serdecznie.papa

    OdpowiedzUsuń
  10. Brydziu konkretne informacje nt lnu posłałam mailem, dziękuję za pochwałę moich tildziaków:).
    Anioły Anielki to ja bardzo szczęśliwa jestem że mogłam się ustawić w kolejce po takie wspaniałości jakie oferujesz w candy:)
    Niedziela powoli dobiega końca więc wszystkim tutaj zaglądającym życzę wspaniałego tygodnia:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ulko :))))))
    te gąski, baranek i zając są cudne!!!!!!!!

    przed snem zafundowałaś mi ucztę dla oczu :) i nie przytyję od tego :)

    dziękuję i pozdrawiam ciepło (u nas 2 stopnie)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję serdecznie za milunie słowa, pozdrawiam cieplunio.papa

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapraszam do mnie po wyroznienie ;)
    Chetnie sie dowiem czegos nowego o Tobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. wow, jakie śliczności ...
    chciałoby się je wszystkie mieć :)))
    ale jak widzę chyba tylko z gąską bym sobie poradziła, ale skąd wziąć wzór ?(ukłon :)
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczności:) Do takich gąsek też się przymierzam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Prześliczne gąski!!!!
    PODZIWIAM I POZDRAWIAM.
    Ula

    OdpowiedzUsuń