Dość już!
Nie da się na grzecznie- to bez łaski- w takim razie te wszystkie problemy które od świąt mnożą mi się z prędkością światła przepędzę na swój sposób!.
Odkurzyłam swój tajemny pojazd, różdżka wypucowana aż lśni, kot zafarbowany na czarno więc ... biada wam problemy!!!
Jeśli któraś z Was jest równie zdesperowana jak ja - zapraszam miejsca starczy dla każdego :)
ale sprzęcior extra!!! ja się piszę na próbną jazdę ! mam nadzieję, że teraz wszelkie problemy pójdą od Ciebie precz!!! a kysz!!!! Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńHahahaha dobre dobre ,a ja sie mecze na zwyklej mitełce a tu widze prawdzie cuda ;))
OdpowiedzUsuńJa też widzę, że mam jakiś przestarzały sprzęt, piękne :))
OdpowiedzUsuńHihiiiii, ale odjechany pojazd !!! Zajmuję miejsce zaraz za Tobą! Niestety :/
OdpowiedzUsuńWiedziałam że znajdę tutaj bratnie dusze:) Nim nastanie noc Walpurgii ( sabat czarownic na górze Brocken w noc z 30 kwietnia na 1 maja) będziemy już mistrzyniami kierownicy:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję ,że się zdążyłam załapać do pojazdu:)))))
OdpowiedzUsuńMoc serdeczności:)
Jutko dla Ciebie zawsze znajdziemy miejsce :) pozdrawiam cieplutko:)
UsuńMam nadzieję, że dla mnie też znajdzie się miejsce :-) Pojazd - super!!!
OdpowiedzUsuń