Obserwatorzy

czwartek, 24 stycznia 2013

Wasyl w akcji czyli wielkie kuszenie...

Obiecywałam  sobie ostatnio odreagowanie stresów.  Super- ale jak to zrobić? Oczywiście  najlepiej siadając do maszyny.
Zatem miało być szybko, miło  i z wykorzystaniem przynajmniej jednego " przydasi".  Fajnie powiedzieć ale co uszyć?  I nagle EUREKA! Od dawna już miałam ochotę na  węża w uszatce którym zauroczyłam się na jednym z rosyjskich blogów.    Powstał ekspresowo- ba nawet się bałam że skoro tak szybko się je szyje to do rana  setkę chyba  zrobię. Tyle we mnie emocji siedziało!... aż tu nagle ZONK ! Czapka uszatka- nigdy wcześniej nie szyłam. W takim razie po ratunek do netu- pooglądać takowe( moja w oparciu o stronę Czapka uszatka ), pogłówkować, zrobić wykrój i szyć...  No tak szyć.. wiśta wio łatwo powiedzieć. 
Zbyt wiele nie będę pisać- wystarczy tyle że ta na fotkach jest CZWARTĄ USZATKĄ! .
- pierwsza wyszła krzywo- w trakcie szycia przesunął mi się daszek pod maszyną i  po wywróceniu na prawą stronę okazało się że  jest nie do zaakceptowania.
-druga była co chwilę  pruta i zszywana tak że  zrobiła się obrzydliwa, wymiętolona, wymęczona- poszła do spalenia,
- trzeciej o mało nie pogryzłam ze złości, bo stale wewnętrzną część czapki miałam za luźną i wywijała mi się na zewnątrz, więc tak przycinałam aż.... ach....
Poszłam spać wkurzona, stale myśląc jak  to zrobić i .. kolejne cudowne objawienie  i to w łóżku ::)  Wymyśliłam sobie swoją osobistą metodę i oto Wasyl może  już zacząć uwodzić wszystkie " Ewy" świata:)
Jedno jest pewne- emocje jakie dało mi uszycie tej czapki pozwoliły zupełnie zapomnieć o jakichś   "banałach"  :P związanych z urzędami.
 Stale jednak biję się z myślami  czy ma sens przedłużać wszystko (  praktycznie o półtora miesiąca ) skoro i tak  nie wiadomo czy uda mi się pozyskać dotację na działalność.  Słyszałam że  nie zawsze dobry biznes plan  daje szansę na pozytywną akceptację wniosku, a poza tym czy   mój będzie oceniony przez urzędników jako dobry? to też wielki znak zapytania.
Czy ktoś z Was skorzystał  z  tego?  Aj mam młynek w głowie...
 No może teraz kilka foteczek Wam pokażę- na niektórych  ciemne pasy (sorry) - niczym żaluzje powstały po włączeniu świetlówki. Kurcze  kolejnych na razie nie mogę zrobić  bo ... Wasyl tak mnie kusił że po sesji zdjęciowej zeżarłam mu jabłko:)


*
Witam cieplutko nowych obserwatorów- zapraszam wpadajcie jak najczęściej:) Wszystkim dziękuję za miłe komentarze i życzę   cudownego weekendu - wszak zaczyna się już jutro :)


10 komentarzy:

  1. Ula...kobieto !!!
    Wąż w czapce uszatce...toż bardziej oryginalnego pomysłu bym się nie spodziewała!
    Słodziak przecudnej urody..aż się buzia do niego sama śmieje:)))
    Jak każda Twoja praca...cudo!
    Uściski:)
    K.

    OdpowiedzUsuń
  2. Że też Ty masz takie zacięcie! ale najłatwiej przespać się z problem i.....powstaje uszatka. Wasyl jest świetny - mnie już skusił. Co do dotacji to nic nie podpowiem. U nas w Lublinie ciężko jest dostać nawet jak masz najlepszy biznesplan, a wymogi są szalone zwłaszcza, że te wymogi zaprzeczają niektórym przepisom i wszelkiej logice. Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  3. Wasyl urzeka i kusi. Koniecznie w uszance!

    OdpowiedzUsuń
  4. Patrzę i się śmieję do niego - czapka jest zarąbista i sam Wasyl też!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest boski! Buzia sama się do niego śmieje :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wasyl mnie po prostu rozbroił :))))))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Twój Wasyl uwiódł mnie, gdy tylko na niego spojrzałam, czyli od pierwszego wejrzenia jestem zakochana i pod wrażeniem kusiciela :) A co do wszelkich dylematów, moja dewizą jest zawsze: jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz!
    Pozwodzenia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już troszkę minęło od tych przygód z szyciem uszatki.Więc nie zdenerwuję Cię mam nadzieję pisząc ,że trening czyni mistrza.Bo wyszła Ci w końcu na prawdę po mistrzowsku.Przepięknie kusi i się prezentuje Wasyl w czapce:))
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. ZAKOCHAŁAM się na zabój. Jest cudowny. Mam nadzieję że przywieziesz go do Cieszyna bo go chce wymacać :)

    OdpowiedzUsuń